sł. Piotr Adamski, muz. Michał Rostański
Czas mija podwójnie
W takie jak dzisiaj wieczory
Chociaż nic się nie wydarzy
I niczego mi nie powiesz
Rysujesz mi w życiu własne wzory
Po co się spieszyć z kolejnym oddechem
Gdy noc zabiera dwie minuty za jedną
Niczego nie zyskasz pośpiechem
Niczego nie zyskasz
Mijasz mnie podwójnie
Gdy przebiegasz mi boso przez duszą
Tutaj Cię już nie ma
A cały czas do mnie mówisz
Zmieniając wciąż kapelusze
Podwójnie już myślę nad ranem
Przy szklance wczorajszej herbaty
Że kiedyś bez Ciebie nie wstanę
Bez Ciebie nie wstanę
Podwójnie już myślę nad ranem
Przy szklance wczorajszej herbaty
Że kiedyś bez Ciebie nie wstanę
Bez Ciebie nie wstanę
Po co się spieszyć z kolejnym oddechem
Gdy noc zabiera dwie minuty za jedną
Niczego nie zyskasz pośpiechem
Niczego nie zyskasz